Sztucer A.E. Precision Synthetic kal. 8x57JS

Jedno z podstawowych pytań, które powinien zadać sobie myśliwy szukający sztucera, dotyczy zamka i brzmi: cztero- czy dwutaktowy? Ten pierwszy jest prostszy konstrukcyjnie, tańszy i niezawodny, ale przeładowanie zajmuje więcej czasu. Drugi jest skomplikowany i mniej odporny na zanieczyszczenia. Za to broń z zamkiem dwutaktowym wymaga tylko dwóch ruchów ramienia, więc kolejne strzały możemy oddać szybciej. Możliwość błyskawicznego przeładowania ma kapitalne znaczenie podczas polowań pędzonych czy dochodzenia postrzałka. Dlatego warto zwrócić uwagę na słowacki repetier od A.E. Precision.

Dwutakt wytwarzany jest w firmie A.E. Precision s.r.o., założonej w 2019 r., której siedziba znajduje się w Bratysławie. A.E. Precision początkowo specjalizowała się w produkcji elementów metalowych na maszynach CNC, następnie skupiono się na wytwarzaniu podzespołów do broni palnej. W drugiej połowie 2021 r. firma uzyskała możliwość produkcji broni na licencji Steel Action GmbH z Kolonii. Wkrótce rozpoczęto wytwarzanie repetierów o oznaczeniach HS (Hunting Short) i HM (Hunting Medium), przedstawionych podczas targów IWA 2023. Sztucer opracował Rosjanin Alexander Ostanin, który wcześniej pracował dla Sauera, Haenela i Blasera. Broń oferowana jest pod trzy popularne naboje: .308 Win. (model HS) oraz .30-06 Sprg. i 8 × 57 JS (model HM). W pierwszym kalibrze producent oferuje tylko lufę krótką, długości 510 mm, w pozostałych także standardową, długości 560 mm. Wylot został nagwintowany (M15×1), co umożliwia korzystanie z modulatorów dźwięku i osłabiaczy odrzutu. Kanelowanie luf zapewnia obniżenie masy oraz łatwiejsze odprowadzanie ciepła. Wszystkie lufy, pochodzące z niemieckiej firmy Lothar Walther, zabezpieczono metodą azotowania plazmowego. Ich średnica zewnętrzna w okolicach wylotu może dochodzić do 19 mm. Tak solidny profil powinien oczywiście ograniczać wibracje i wpływać pozytywnie na wyniki skupienia. Zamek dwutaktowy z prostym odciągiem ma trzy przednie rygle zaporowe. Ryglowanie następuje przez obrót czółka zamka. Powierzchnia zewnętrzna trzonu zamkowego jest kanelowana, co zapewnia lepsze funkcjonowanie broni w warunkach zimowych. Pierwszym systemem tego typu był Mannlicher M95. Po polach bitewnych I wojny światowej biegali z nim nasi legioniści. Służył wiernie także podczas wojny z bolszewikami w 1920 r. Stary dwutakt był bardzo szybkostrzelny, ale wrażliwy na trudy wojny okopowej. Należało go regularnie czyścić, a na to często brakowało czasu. Nowe dwutakty są zdecydowanie mniej wymagające.

Zamek słowackiego repetiera jest krótki i zwarty konstrukcyjnie. W kalibrze .308 Win. w cyklu przeładowania wysuwa się z komory tylko na 13,5 cm, co eliminuje ryzyko jego kontaktu z policzkiem strzelca. Dla ułatwienia chwytu krótką rękojeść zaopatrzono w dużą drewnianą kulkę o średnicy 25 mm.

Trzy masywne rygle zaporowe mają powierzchnię 90 mm². Prócz nich zastosowano dodatkowe zabezpieczenie – trzpień kontrolny grubości 6 mm, który odpowiada za ruch obrotowy i działa jak czwarty rygiel. Jeśli rączka przeładowania zostanie odciągnięta do tyłu, to zawias wewnątrz obraca czółko zamka, co odblokowuje komorę nabojową. Broń ma ręczny napinacz iglicy, którym łatwo się operuje za pomocą kciuka. Napięcie iglicy sygnalizuje duży, dobrze widoczny czerwony wskaźnik. Zwolnienie następuje przez wciśnięcie przycisku na jego górnej powierzchni.

Reasumując, sztucer reprezentuje solidną klasę średnią. Charakteryzuje się zwartą, wytrzymałą konstrukcją i niezawodnym funkcjonowaniem.

Zamek dwutaktowy zapewnia błyskawiczne przeładowanie. Parametry skupienia są dobre. Broń została wyposażona w ręczny napinacz, regulowany spust i wymienny magazynek. Osadzenie optyki jest bardzo łatwe. Osada z orzecha włoskiego robi wrażenie, ale i syntetyk jest do przyjęcia. Wydaje się, że broń z krótszą lufą (510 mm) jest wskazana przede wszystkim na zbiorówki. W tej roli sprawdzi się przede wszystkim nabój 8 × 57 JS. Bardzo lubię starą, niemiecką „ósemkę” choćby z powodu niezłego rażenia obalającego i umiarkowanego odrzutu. Półciężka lufa uznanego producenta ma solidny profil, a więc i dużą sztywność. Przy starannym doborze amunicji powinna zapewnić parametry skupienia lepsze od 1,5 MOA. Warto zwrócić uwagę na dziesięcioletnią gwarancję i możliwość nabycia broni w wersji dla leworęcznych.

Marek Czerwiński